W czwartkowy poranek uczniowie z klas 3b, 2a i 2d wraz z opiekunami Barbarą Badowską, Grażyną Gulik, Aliną Bezą, Agnieszką-Król Gęborską i Angeliką Lelek wyruszyli na dwudniową wycieczkę do stolicy Austrii, Wiednia. Po kilku godzinach spędzonych w autokarze rozpoczęli zwiedzanie od wizyty w kościele polskim na wzgórzu Kahlenberg. To z tego miejsca ponad 300 lat temu, we wrześniu 1683 roku król Polski Jan III Sobieski poprowadził atak na siły tureckie oblegające miasto. Bitwa zakończyła się sukcesem Polaków, a do historii przeszła pod nazwą odsieczy wiedeńskiej. Z Kahlenbergu, który jest najwyższym wzgórzem malowniczego Lasku Wiedeńskiego, uczniowie podziwiali panoramę Wiednia, wyłaniającego się w dolinie spod tajemniczej mgły.
Prosto z Lasku Wiedeńskiego udaliśmy się do pałacu Schonbrunn, czyli letniej rezydencji cesarskiej. Wnętrza pałacu zrobiły na nas ogromne wrażenie, podobnie jak ogrody wokół, w których nadal kwitną róże…W bliskim sąsiedztwie pałacu odwiedziliśmy pierwszy z wielu tegorocznych jarmarków świątecznych przygotowanych w Wiedniu, czyli Weihnachtsmarkt. Kilkadziesiąt stylowych, wykonanych z drewna stoisk kusiło świątecznymi smakołykami, piernikami, grzanym winem spożywanym koniecznie w specjalnie na tę okazję przygotowanym kubeczku, pieczonymi kiełbaskami innymi daniami kuchni regionalnej. Zapadający zmierzch podkreślał urok tego miejsca, w którym stała wielka choinka z mnóstwem światełek, wokół spacerowali dostojnie wiedeńczycy, a także wielu turystów z całego świata.
Po dniu pełnym wrażeń udaliśmy się na kolację i wygodny nocleg do czeskiego Hodonina. Nazajutrz, zaraz po obfitym śniadaniu wyruszyliśmy do Wiednia. W tym dniu rozpoczęliśmy zwiedzanie od objazdu autokarem po tzw. Ringu, czyli ulicy otaczającej wiedeńską starówkę.
Pani przewodnik interesująco opowiadała nam o historii mijanych budowli, a było ich po drodze bardzo dużo. W ciągu jednego dnia mogliśmy zwiedzić tylko wybrane z nich. Zdecydowaliśmy się na symbol miasta, katedrę św. Szczepana oraz kompleks budynków Hofburg. Niezwykłych wrażeń dostarczyła nam także wizyta w Muzeum Sztuki Współczesnej. Przemieszczając się po mieście zaglądaliśmy także na jarmarki świąteczne przy Katedrze Stefansdom, przy Maria-Theresia Platz czy przy Ratuszu. Wszędzie tam panował świąteczny nastrój, który udzielał się błyskawicznie wszystkim odwiedzającym te miejsca. Niestety nie mogliśmy zbyt długo tam pozostać, gdyż czekała nas droga powrotna do domu. Podróż minęła teraz bardzo szybko, ponieważ mieliśmy wiele wrażeń z Wiednia, do którego z pewnością jeszcze kiedyś powrócimy…
Barbara Badowska
