21 listopada obchodziliśmy Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień, dzień dobrych uczynków i pozytywnych emocji. Idea tego święta wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Oryginalna nazwa święta brzmi Hallo World Day i symbolizuje cel tego dnia, czyli mówienie hallo (cześć) do przynajmniej dziesięciu osób dziennie. Obecnie Dzień Życzliwości obchodzony jest w ponad 180 krajach. Jego celem jest uwrażliwienie ludzi na wzajemną życzliwość, wzbudzenie w nich pozytywnych emocji. Jest to apel przeciwko problemom i często smutnej rzeczywistości. Przesłanie akcji jest proste bądźmy życzliwi codziennie, a nie tylko od święta. Pamiętajmy, że pozytywna energia, którą przekazujemy w świat do ludzi, wraca do nas z nawiązką.
Wrocław jako jedno z pierwszych miast w Polsce wprowadził obchody tego święta. A wszystko rozpoczęło się 21 listopada 2006r. Jest to dzień pozytywnych emocji i dobrych uczynków.
Tego dnia warto uwierzyć, że w każdym z nas drzemią niewyczerpane pokłady dobra i – tak na próbę – okazać komuś bezinteresowną życzliwość. Tym bardziej, że w tej akurat kwestii naukowcy nie mają wątpliwości: bycie miłym, okazywanie dobra, rozbudzanie u siebie życzliwości wobec innych ma moc uszczęśliwiania – nie tylko obdarowanego życzliwością, ale przede wszystkim tego, który ją okazuje.
We współczesnym świecie takie cechy, jak przychylność wobec siebie, uczynność, sympatia zdają się znikać z codziennych zachowań. To tendencja, której skutki są zauważalne i bardzo dotkliwe. Aby temu przeciwdziałać, musimy pamiętać, że wzajemny szacunek i otwartość na drugiego człowieka przynoszą natychmiastowe rezultaty – sprawiają, że to, co robimy daje nam większą satysfakcję i motywuje do dalszego działania. Szanując bowiem cudze starania, sprawiamy, że inni doceniają i szanują nasze.
Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień, jak sama nazwa wskazuje, niesie ze sobą przesłanie, by być życzliwym dla innych, a wszelkie problemy i konflikty zażegnywać pokojowo.
Prawdziwej życzliwości nie można kupić, jednak można jej doświadczyć. Życzliwości nie trzeba się specjalnie uczyć, wystarczy ją okazywać. Uśmiech, dobre słowo, pomoc przy drobnych rzeczach, otwarcie komuś drzwi do sklepu to mało, a zarazem tak wiele.
Nieść pomoc można wszędzie, tak samo jest w naszej szkole. Wolontariat zachęca do życzliwości i niesienia pomocy takimi akcjami jak np. Szycie Emotkowych pożeraczy smutków czy sadzenie żonkil na polach nadziei, tak naprawdę w wolontariacie każdy może znaleźć coś dla siebie.