27 maja rozpoczęła się wycieczka klasy artystycznej 2c. Naszym celem był Karłów, jednak zanim dojechaliśmy do ośrodka mieliśmy w planie kilka interesujących atrakcji.

Na początku odwiedziliśmy kopalnię złota w Złotym Stoku, gdzie wraz z przewodniczką przeszliśmy przez tunele, w których dawniej górnicy wydobywali złoto i arszenik. Wbrew pozorom nie było to nudne zwiedzanie. Przede wszystkim nasza przewodniczka miała świetne poczucie humoru, a każdy jej tekst wywoływał uśmiech na twarzy. Poza tym sama kopalnia dostarczała nam niezapomnianych wrażeń, jak np.: jazda kolejką, spotkanie z alchemikiem czy zjazd ślizgawką. Po obejrzeniu kopalni pojechaliśmy do muzeum papiernictwa w Dusznikach Zdroju, gdzie może było mniej ciekawie, ale za to mogliśmy oglądać, jak czerpie się papier i z jakich tworzyw był kiedyś produkowany. Myślę, że niektóre z nich nie przyszły by wam nawet do głowy…. Całe to zwiedzanie wraz z dojazdami trwało prawie cały dzień zwłaszcza, że pogoda nam nie dopisywała. Mimo to jednak, kiedy już dojechaliśmy do pensjonatu udało się urządzić ognisko i piec kiełbaski w miłym towarzystwie.

Następnego dnia wciąż padało, więc musieliśmy troszkę zmienić plany i zamiast na szlak pojechaliśmy do Wambierzyc, by zobaczyć tamtejszą zmechanizowaną szopkę. Później pojechaliśmy do Kaplicy Czaszek. Po tym, jak opowiedziano nam jej historię i wyjaśniono skąd wzięła się taka ilość ludzkich kości w tamtym rejonie… poszliśmy zobaczyć BazylikęJ. Następnie pojechaliśmy jeszcze do Muzeum Zabawek, gdzie powróciły wspomnienia z dzieciństwa i każdy znalazł coś, czym się kiedyś bawił. Choć nie wszystkie zabawki budziły nasz zachwyt (twarze niektórych lalek były ciut przerażające) było naprawdę fajnie, zwłaszcza, kiedy zaczęliśmy robić sobie zdjęcia z niektórymi postaciami z filmów i bajek:) Dzień zakończył „truskawkowy” wieczór, podczas którego siedzieliśmy przy kominku, śmiejąc się, rozmawiając i słuchając muzyki.

Trzeciego dnia deszcz jakby ustał i z każdą godziną robiło się cieplej, więc postanowiliśmy zobaczyć najbardziej znane miejsce w Górach Stołowych, czyli Błędne Skały. Stanowią one niesamowity widok, ale i są trudne do pokonania zwłaszcza, gdy jest ślisko. Daliśmy radę, choć nie obyło się bez zabawnych epizodów z nauczycielami w roli głównej.

galeria…

Zuzanna Wróbel

drukuj